Fotka



graphics CC0
-
w książce kucharskiej
znalazłem czyjeś stare zdjęcie

mój Boże...

niezidentyfikowana gawra roboli
przy uchu wrastają w czyn spocone bakenbardy
jak kiełki rzeżuchy posadzone na wacie
w oknie tego działu montażu fabryki
brudne szklanki a z grzałki pręty zaśniedziałe
syczą jak wąż i iskrzą w herbacie batumi
plakaty gołych bab na zardzewiałej szafce
wypinają zadki

w imadle gruba śruba
kanapka owinięta w gazetę na blacie
już prawie słyszę że świat pęka
młoty łomoczące w blachy upaprane w smary
ktoś w kufajce zasuwa w żeliwo w amoku
wspawane w twardy korpus tej cywilizacji
o której tyle mi opowiadano
w zimowe niedzielne popołudnia

a dziś styropian to tylko kokon izolacji
bo nie chce być fasadą marzeń o wolności

i stale bracie szykuj na coś kesz
autor: Tomasz Kucina

Komentarze