Posty

Wyświetlanie postów z kwiecień, 2019

Siostra Leukozji

Obraz
graphics CC0 Widziałem te wyspy siedziałaś na łące śpiewałaś Złożony z porozrzucanych kości które same wyszły na brzeg Moja Agalope jestem twoim Trytonem gnaty moje są trudem wyzutym z odmętu oceanu Jak zapach jodu co myśli jak ryba przez skórę ze złotej łuski Manuskrypt w butelce z rozbitego statku od kropli miłości artefakt czerwonego inkaustu Między Skyllą a Charybdą na pograniczu życia i śmierci odczuwałem swój strach subsoniczny lęk zakotwiczony w kryzie kuszącego głosu W pałacach z piany wędrowałem do ciebie pokątnymi korytarzami obnażonego miłością oceanu — napisano: kwiecień 2015 r. autor: Tomasz Kucina

Zatoka patisonów

Obraz
graphics CC0 w Zatoce patisonów ciemne oralne palce mostów fiołkowo-czarna z gabarytu falistości unosi na smudze światła od słońca z poradni Indian Jukatanu i piach bajgle z ziarenek maku pod bielszym fartuszkiem popędu z buzi do oczu wiatru erotyk korab na plaży wiśnie – pąki – piersi elastyczne ronda kapeluszy gdy cedzi słowa a od jej wdzięków rzeszotowieją pięty ruchome piaski gdy idziesz po globusie do jaru geodezji sprzyjający wstyd melodyjna z przestrzeni jej Beethoven choć głuchy kreśli sonaty na piasku z kolaży kwartetów smyczkowych zasklepione powieki klasyka & new-romantic plecy ma sążniste runiczne jak place Flandrii baryczne uszy a oczy jasne jak lazur to laserunki z Van Eycka za pępkiem bluszcz apaszki — autor: Tomasz Kucina

Anioły Lanckorony

Obraz
graphics CC0 - spotkać  anioła w Lanckoronie jak o tym zameldować żonie? to chyba jakaś wyższa szkoła anioł to anioł  żona to żona obok  w muzeum w zamku ruinach skrzydłem wachluje co rusz dziewczyna z mgieł anielica lanckorońska aż się zaparza woda kolońska we wszystkich męskich dezynwolturach zbójnickie branki pod  Babią Górą matki niepogód i kapryśnice wszystkie upadłe  synogarlice żyją tu razem w ciemnej jaskini skrzydła na plecach no i w bikini w mig wszystkie fanatyczne żony jadą pociągiem –  do Lanckorony anioł z aniołem  pełne ulice a tam pod  górą  wściekłe zbójnice biorą się za łby – pytasz dlaczego? piekło to piekło – niebo to niebo  — autor: Tomasz Kucina

Mistyczka z Suomi

Obraz
graphics CC0 Sirkka Turkka obłędnie kocha zwierzęta psy i konie bezwzględnie ma w opiece suche papierowe powietrze otula tu księżyc w jej wiosce… odciętej od świata w huraganowe miesiące teflonowe rękawiczki używa linomagu maści z witaminą A. wiedzie swe pustelnicze życie na południu Suomi. gdzie cieplej w uszy. bo dalej od bieguna w zimowe dni gdy światła mniej Sirkka pisze cudne wiersze. smolaki co rusz trzaskają w kominku. w obejściu łyska rozświetlony namiot lavu wiersze podkradają się po cichutku do wiktu ogniska. oswajają jak dzikie wadery błyszczą im ślepia. klinicznie krystalizując ożywają w metaforach. z uczuć i uduchowienia z braku lub nadmiaru miłości ludzie mogą cię zranić twierdzi Sirkka. dlatego pokochała swoje pegazy i cerbery stroniąc świadomie od ludzkiej arogancji psy stroją swoje pęknięte skrzypce. chmura jak chudy chłopak który chce się żenić. gwiazda osiada w Sirkka. unosi przestrzeń w świt Fennoskandii. lotnia mistycznej eremitki — autor: Tomasz Kucina

Święte kopuły

Obraz
graphics CC0 sklepienie – oko półkuli oparte na bębnie choćby w Rzymie Panteon – Hagia Sophia w Stambule święte i dizajnowskie – dopieszczone – piękne styl no i kształt który Wieczność potęguje – czule wiary czasza nakryta na mózg populacji chluba wszystkich papieży – Piotra Bazylika i na jaką w swej racji Pan Bóg co dzień patrzy i o którą wyprasza anielska suplika wyznajemy – że podziw do kształtu – to szał tak ambitnie dobrany na świętości forum Izydora z Miletu – Anthemiosa z Tralles Kościół Bożej Mądrości w Konstantynopolu i Michała Anioła – wszystkich z intelektu co rzeźbili w sakralnej skale Watykanu Dobry Demiurg mianował jako architektów te Kościoły przez wieki – to jest Boży zamysł — autor: Tomasz Kucina

Natural mystic

Obraz
graphics CC0 badam świat pnączem winobluszczu ciasno na płocie oplecionym co chce w swych wiotkich twardych szponach potęgę zdzierżyć skrytych uczuć w cieniu drzew zapach spokój krzewi ogród jest ziemią niemal świętą wita nas chatka dróżką krętą w sztachetkach ugrzązł żółty trzewik śmiejesz się buźką do tasznika kierem gdzieś lęgną zielne kosze plotę ci sizalowy toczek jesteś jak wyspa Teneryfa zieleń traw niczym galanteria koi twe indolentne zmysły dywan – kwiat słodki jakże pyszny płatkiem gdzieś żachnął w szczerych preriach nurzam wzrok w tremie cichych jezior błyskam w nich jak bengalskie ognie tak jak wulkanów czcze pochodnie palę wiatr wystawiając jęzor badam smak traszek i planktonu brodząc do kolan w szarej brei ona tak smacznie do nas klei gęstych znów chwytasz liści klonu nóżkę tu zgiął tęcznik liszkojad wspina się po blaszanej trawce w szmaragd prą metalowe krawce chrząszczem lśni grzybnia niczym zbroja jeszcze wiatr hula po mych skroniach szumi w oddali górski potok n

Retrospekcje

Obraz
graphics CC0 życie to kammerspiel gabinet doktora Caligari w skrzyni kukła zamiast lunatyka z dowolnej perspektywy podmieniają ci świat krzywe kształty okien i drzwi sztuczna scenografia a człowiek z domalowanym cieniem egzaltuje ekspresją obrazy życia kapią sobie z pędzla Waltera Reimanna prosto na schody kuchenne Jessnera listonosz używa siekiery dziewczyna skacze z piętra przez okno pozbawione głębi ile jeszcze żelastwa i gdzie prowadzą te filmowe szyny gwałtów oraz obłędów na ludzkiej duszy baldwinowskie odbicie w lustrze w końcu wypala sobie w łeb oto zachodni realizm poetycki czasów jakże współczesnych autor: Tomasz Kucina

Trzy sny o herezji

Obraz
graphics CC0 sarkazm epokowy na łonie kontynentu [first Dream]: Ulko- bisurmańska branko śnie grzeszny w łonie Salonik w kramie migdała z sezamową furtką sprzedałaś się niczym banknot dzień później w rotacjach pępka miss z Olimpijskiej Riwiery w Kokkino Nero za prędka jej wargi głodne Wenery [Second Dream]: gül suyu tuliła nam nozdrza w wąskich tureckich zaułkach Izmiru gorące bazary zapachy świeżego chleba a ty krążyłaś z Derwiszem [Ulko] wirował turban? wśród kramów i porcelany i z tobą rumienił się kebab [The third Dream]: gdzieś zagrał ktoś na sitarze słońce raziło w Bombaju koszule pełne bawełny indyjska kobra na haju z rozkoszą czciliśmy kokosa znów śmiała się młoda Sari pijani w oparach miłości na fali zamętu na fali na ragach na talach Bombaju [Final Dreams]: aż nagle niespodziewanie wybuchłem w twym łonie in blanco z orientu różową kapsułką ze śliską barując się halką i dłoń zsunęłaś na ziółko tambura bansuri pod lampą okryta [rzecz jasna] burką DZIŚ-TAK MI SIĘ ŚNIŁAŚ Ul

Kruczoczarna Nanako

Obraz
graphics CC0 Nasz ryż skażony pleśnią rześki trunek Japonii nieposkromiona wieczność awamori kuszony Ideologia płodności słońce nigorizake z tobą siedzę na moście drocząc blask z aromatem Kruczoczarna Nanako usta pełne sashimi popijamy herbatą nasze pąsowe miny Morze zielonym chrzanem częściej się od nas oddala lustra skuszonych planet przybliżają pod pałac Siedzisz w tamtym żakiecie w ołówkowej spódnicy obręcz słońc zza kobiety ciepłem drży tajemniczym autor: Tomasz Kucina