Siostra Leukozji

graphics CC0
Widziałem te wyspy
siedziałaś na łące
śpiewałaś
Złożony z porozrzucanych kości
które
same wyszły na brzeg
Moja Agalope
jestem twoim Trytonem
gnaty moje są trudem
wyzutym
z odmętu oceanu
Jak zapach jodu
co myśli jak ryba
przez skórę ze złotej łuski
Manuskrypt w butelce
z rozbitego statku
od kropli miłości artefakt
czerwonego inkaustu
Między Skyllą a Charybdą
na pograniczu życia i śmierci
odczuwałem swój strach
subsoniczny lęk
zakotwiczony
w kryzie kuszącego głosu
W pałacach z piany
wędrowałem do ciebie
pokątnymi korytarzami
obnażonego miłością oceanu
—
napisano: kwiecień 2015 r.
autor:
Tomasz Kucina
Komentarze
Prześlij komentarz