Muzy Asgardu



Heimdall - fot; CC0
od autora:
mistyka to gen ze statystycznej probówki człowieczeństwa, reprezentatywna dla całej populacji, choć każdy z osobna jej się wystrzega, by nie być passé

są oczy co widzą – to runy
zaklęcia w symfonii obrzędów magicznych
boga Heimdalla

spoczywają na kamieniu słowa
przywołują subtelną energię
ze świata
Ducha i Kosmosu

emanując promieniem kształtów
lewitując w hiperboli prawdy
ponad wymiarem czasu
błądzą

są uszy czułe jak rym
co pławią się Pieśnią Rigspula
jak Edda poetycka
sięgają kolein gwiazd

i słowa co prowadzą wprost
na Zieloną Równinę
Idawali

zbaczając świadomie z tej drogi
nie trafisz do Raju
Wyklętych Wojowników

słowo to Drzewo Świata
trzeba go strzec nieustannie
jak Tęczowego Mostu
prowadzącego wprost do Asgardu

wrażenie poezji
która słyszy jak rośnie trawa
i runo na owczym ciele

a w oddali usłyszysz szum Morza
w oddechu boga Agira
cielesny rezonans akustyczny
w zderzeniach
fal kosmosu

ktoś gdzieś zadmie
jako ten Mimir co spijał miód poezji
a zakosztował w Źródle Mądrości
stylowego derywatu

pożegnasz więc z własnym okiem
będziesz jak Książę Odyn
co je oddał na tacy
w przypływie
poetyckiego zauroczenia

wyrzeźbisz świat
z Lodowego Giganta nieczułości
którego nazwano Ymirem

mistycznie
zakracze Kruk – zawyje Wilk – zabłyśnie Włócznia
w Dziewięciu Światach Analfabetów


autor: Tomasz Kucina



Komentarze