Makak w zoo


graphic CC0


[sarkazm – na bezbożnika]

moja małpka mieszka we mnie
prowokuje od środka
puszcza bąbelki nosem
śmiejąc w głos

ogląda świat
mądrymi oczkami
serce urzeczonej istotki
bije ciut szybciej

w płynach z formaliny
w papainach ustroju
trawię małpie białko
pokarmowym przewodem

splendor ewolucji
sumienny brak logiki
awans w makaka policzonego
niepoliczalni – w przemianie materii

na jedno wychodzi
to rola instynktu
nagnioty pośladków
gdyż brakło małpiego ogona

pływamy w roztoczach
wywalamy języki
zapatrzeni w siebie
z odchodów – i metafory

będzie jeszcze gorzej
zaczniemy gadać wierszem
staniemy na nogi
w następstwie człekokształtu

autor: Tomasz Kucina


Komentarze