Wiersz na blejtramie

graphics CC0

-

poskręcane DNA

w zwojach serpentyny
szał struny
wiart smakiem ponczu
kokardka na zaszybiu
trącając noskiem balonik
nadyma pyzaty polik
pod pułapem klinczu
lazurowe nieba 
z lokiem na ramiączku

uchylona szyba
namitka tańczy na wietrze
jezioro parą w 
sparzony czas

po fakcie 

lepką rzęsą
uderza w łabędzi syk
z łopotu skrzydeł
nasze napięte irokezy
powracają do pionu
jak papuzie piórko

nadgryziony kalmus
chrupiący crunchips
w smołdzińskim lesie nowożeńców
ufam plenerom malarskim
zawiany ozon
ustawia na sztorc blejtramy
pan bożek z łukiem
popija winko
ze skórzanego bukłaku

w kantonie zacienionego Amora

copyright reserved©️Tomasz Kucina

Komentarze