Ucieczko grzesznych
o – gdzie ten czas? – wspomina babcia
majówkowych darów wotywnych – z sumień wybłagany
w ciągłym rozkwicie – a życie w prostocie
umajona kwiatkami stoi gdzieś – Biała Madonna
babcia przywodzi pamięć
twierdząc – że ludzie kiedyś żyli arcyskromnie
łopatologiczni – i jakby z mniejszej litery
a – zaraz za miedzą praktykowali prozę życia recytując – wiersze
w życia teatrze – nie odgrywali roli – uprawiali rolę
Maryjna więź
przenikała z Litanii i układała – w paciorki moralnego kręgosłupa
przy kapliczkach
przybrani zawsze w koronki i kolorowe wstążki
osnuci – w słońce poranka
pod blaskiem groźnego lemiesza – oporna skiba ziemi
był czar – kolegialnej modlitwy o – dar aury
w kościółkach przyrody – chaszczach i miękkich torfowiskach
rechoczące żaby – pod gipsową figurką
perlisty śpiew skowronka
tokującego w locie nad spoconymi łąkami– i troska o łaskę
Panny Czcigodnej – Pocieszycielki strapionych
Maryjna opieka
sakralne światło prawdy – jak pod kościółkiem – w Poznaniu
tam – żółtoczerwona kapliczka
po prawo – od Madonny
pokornie klęczy nabożna mała dziewczynka – z gipsu
po lewo
klęczy – jej gipsowa siostrzyczka
a – zaraz za tą drugą stoi – ich rodzona matka
nad całą trójką – czuwa
przychylna Matka Łaski Bożej
rodzina – zwyczajna polska rodzina
pachnące kwiatki i gaje – paciorki różane
w złożonych dłoniach dzieci
– Maryja –
uczynna w Łasce ofiarowanej nam przez – Jej miłosiernego Syna
wspomina czasem nasza babcia – wzdychając sobie ciut głośniej
—
w ciągłym rozkwicie – a życie w prostocie
umajona kwiatkami stoi gdzieś – Biała Madonna
babcia przywodzi pamięć
twierdząc – że ludzie kiedyś żyli arcyskromnie
łopatologiczni – i jakby z mniejszej litery
a – zaraz za miedzą praktykowali prozę życia recytując – wiersze
w życia teatrze – nie odgrywali roli – uprawiali rolę
Maryjna więź
przenikała z Litanii i układała – w paciorki moralnego kręgosłupa
przy kapliczkach
przybrani zawsze w koronki i kolorowe wstążki
osnuci – w słońce poranka
pod blaskiem groźnego lemiesza – oporna skiba ziemi
był czar – kolegialnej modlitwy o – dar aury
w kościółkach przyrody – chaszczach i miękkich torfowiskach
rechoczące żaby – pod gipsową figurką
perlisty śpiew skowronka
tokującego w locie nad spoconymi łąkami– i troska o łaskę
Panny Czcigodnej – Pocieszycielki strapionych
Maryjna opieka
sakralne światło prawdy – jak pod kościółkiem – w Poznaniu
tam – żółtoczerwona kapliczka
po prawo – od Madonny
pokornie klęczy nabożna mała dziewczynka – z gipsu
po lewo
klęczy – jej gipsowa siostrzyczka
a – zaraz za tą drugą stoi – ich rodzona matka
nad całą trójką – czuwa
przychylna Matka Łaski Bożej
rodzina – zwyczajna polska rodzina
pachnące kwiatki i gaje – paciorki różane
w złożonych dłoniach dzieci
– Maryja –
uczynna w Łasce ofiarowanej nam przez – Jej miłosiernego Syna
wspomina czasem nasza babcia – wzdychając sobie ciut głośniej
—
copyright reserved©️Tomasz Kucina
Komentarze
Prześlij komentarz